Pierwsze „spoty” za płoty

Ostatnie dni były dla LDM wyjątkowo emocjonujące :-) Po długich przygotowaniach udało się uwieńczyć sukcesem pierwsze analizy z wykorzystaniem mikromacierzy DNA. Technika mikromacierzy pozwala na badanie zmian w ekspresji genów w skali globalnej - kilkudziesięciu tysięcy genów jednocześnie !!! Pierwsze, a więc historyczne "spoty" na mikromacierzy, mogliśmy obserwować dzięki doktorantowi Katedry Fizjologii Zwierząt, podopiecznemu dr hab. Anity Franczak - mgr Bartoszowi Wojciechowiczowi. grupa ta zajmuje się między innymi badaniem procesów zachodzących w endometrium i miometrium macicy świni. Gratulujemy!

LDM zaprasza :-)

Serdecznie zapraszamy wszystkich zainteresowanych na jutrzejszą prezentację dotyczącą możliwości badawczych mikroskopu elektronowego Jeol JEM 1400 z przystawką skaningową i systemem mikroanalizy rentgenowskiej. Nasz prelegent - pan mgr Marek Piłat będzie oczekiwał Państwa jutro (07.12.2020) w sali seminaryjnej LDM o godzinie 10.00.

Szkolenie PCR

W dniach 3-4 grudnia 2010 w Laboratorium Diagnostyki Molekularnej odbyło się pierwsze szkolenie z zakresu techniki PCR i RT-PCR. W szkoleniu uczestniczyli pracownicy Wydziału Biologii i Instytutu Rozrodu zwierząt i Badań Żywności PAN w Olsztynie. Każdy z uczestników szkolenia indywidualnie wykonywał wszystkie etapy analizy - od izolacji RNA z materiału biologicznego po wizualizację i ocenę produktów PCR. Szkolenie prowadziły dr Anna Nynca i dr Sylwia Świgońska, które z wypiekami na twarzach wprowadzały kursantów w podstawowe tajniki biologii molekularnej. Z niecierpliwością czekamy na opinie uczestników szkolenia, które na pewno okażą się pomocne w przyszłości.

Spektrometria mas pod lupą

Poszerzamy horyzonty... w ramach pogłębiania naszej wiedzy o białkach i sposobach ich identyfikacji w końcu października dr Anna Nynca i dr Sylwia Świgońska uczestniczyły w szkoleniu z zakresu spektrometrii mas. Szkolenie odbywało się w siedzibie firmy Bruker Daltonik w niemieckiej Bremie. Trzy dni spędziły studiując rodzaje matryc i sztukę ich odpowiedniego doboru do poszczególnych prób biologicznych. Nauczyły się, w jaki sposób zidentyfikować nieznane nam białka i jak poznać sekwencje tych, które już znamy. Miały niepowtarzalną okazję poznać specjalistów z Europy, pracujących ze spektrometrami masowymi od wielu lat i nawiązać obiecujące kontakty.

Gryzonie w laboratorium

W pomieszczeniach zwierzętarni zamiesz-kali pierwsi lokatorzy. Są to cztery szczurzyce. W swoich klatkach maja ciepło i przyjemnie: + 34°C, pysznej karmy i wody do woli. Spędzają tu czas w ramach badania wpływu temperatury otoczenia na procesy rozrodcze.

pokaż komórko, co masz pod skórką?

tak wyglądają roślinne komórki w powiększeniu 80 tysięcy razy. Wyraźnie widać podwójne błony komórkowe z porami, jądra komórkowe, chloroplasty...piękne prawda?

Klejnot w koronie

Nasz transmisyjny mikroskop elektronowy wymaga traktowania równie uważnego i delikatnego jak szlachetny kamień… A żeby naszego klejnotu nie porysować i sprawić, że będzie pięknie błyszczał, staramy się nauczyć o nim jak najwięcej. Cykliczne szkolenia i warsztaty odbywamy od początku działania mikroskopu, czyli od marca. To aktualne, czerwcowe, trwa już trzeci dzien. Zadziwiające, jak wymagające jest to nowoczesne urządzenie - włączanie, wyłączanie, wymiana preparatów, kalibracja… za każdym razem stoją przed nami nowe wyzwania. Na każdym etapie tej drogi towarzyszą nam specjalistki od mikroskopii z Katedry Fizjologii i Biotechnologii Roślin – ich wiedza i doświadczenie są dla nas ogromną pomocą. Jedno jest pewne – efekty pracy mikroskopu wynagradzają największe wysiłki :-)

 

Ad augusta per angusta…

Lato zbliża się wielkimi krokami… gdyby nie ziąb i deszcze można by sądzić że siedzi już na progu ;-) Sesja się kończy i w każdy zakątek Kortowa wkrada się rozluźnienie. My jednak wbrew „urlopowym” nastrojom walczymy jak lwy. A raczej jak lwice… Marka wezwał bowiem Kraków i warsztaty z mikroskopii elektronowej. Nasze MoFlo (czyli cytometr przepływowy z sorterem komórek), okazało się wymagającym przeciwnikiem i za nic nie chciało nam się poddać. Broniło się każdą swoją skomplikowaną cząstką – stoczyłyśmy więc walkę z tankami, zaworami, laserami i detektorami. W końcu jednak, jak doskonały strateg, przeprowadziłyśmy konsultacje, wezwałyśmy posiłki i przy ich pomocy zmusiłyśmy sorter do kapitulacji. Zwycięstwo!!!!


Ps. Ad augusta per angusta (łac. Do wzniosłych celów przez wąskie dróżki)

veni, vidi...

Od czasu do czasu Laboratorium staje się wrotami do nowej wiedzy dla szerszej rzeszy słuchaczy. Tak stało się 7 czerwca, kiedy szkolenie dotyczące zastosowań metody Real-time PCR i nowych urządzeń wykorzystujących cytometrię przepływową zorganizowała u nas firma Bio-Rad. Gościliśmy blisko dwadzieścia osób zainteresowanych metodyka i ofertą firmy. Prezentację obejmująca teorię i praktykę zastosowania nowego sprzętu przedstawił specjalista z Budapesztu, wzbudzając zainteresowanie wszystkich słuchaczy. Można powiedzieć, że spotkanie zakończyło się sukcesem. Ze swojej strony musimy przyznać firmie, że potrafi znikać równie szybko jak się pojawia ;-)))

5 - 10 - 15

Wizyty gości w Laboratorium to dla nas okazja do pochwalenia się wyjątkowymi możliwościami "naszej" aparatury i poznawania nowych, ciekawych ludzi fascynujących się, podobnie jak my, naukami o życiu. Odwiedzają nas pracownicy i doktoranci z różnych wydziałów, podejmujemy też gości spoza UWM… krajowych i zagranicznych. Ostatnio nawet przedstawicieli Ministerstwa Szkolnictwa wyższego z Arabii Saudyjskiej. Pojawia się w czasie tych wycieczek mnóstwo ciekawych pomysłów i planów – oby wszystkie udało się zrealizować! Laboratorium cieszy się dużym zainteresowaniem wśród studentów Wydziału Biologii. Pierwsze zajęcia odbyli też u nas studenci medycyny. Najciekawsze okazują się urządzenia wymagające najwięcej wiedzy i przygotowania – sekwenator DNA, cytometr przepływowy, spektrometr masowy i mikroskop elektronowy. Dla nas największą radością jest obserwowanie rodzącego się zapału badawczego. Wierzymy, że jeśli tylko utrzyma się ta fascynacja, już niedługo na szerokie wody wypłyną biolodzy i biotechnolodzy świetnie przygotowani do prowadzenia badań na światowym poziomie. Piękna perspektywa! W drugim tygodniu czerwca do LDM przyjechała grupa dzieci ze Starych Juch. Wycieczka, stanowiąca nagrodę za czynne uczestnictwo w ‘sprzątaniu świata’ była dla nas wszystkich dużym wyzwaniem. Bo jak ciekawie opowiedzieć o diagnostyce molekularnej dziesięciolatkom??? Utrzymać zainteresowanie takich słuchaczy – trudne. Zasiać w nich pasję i zainteresowanie biologią… bezcenne!

Po tygodniu od otwarcia

W większości pracowni nadal cisza (oby nie przed burzą), ale przy cytometrze przepływowym coś się dzieje… To pan Roman z Philipem regulują nam lasery. Teraz wszystko na pewno będzie w porządku. Na poddaszu grupa szkoleniowa z Elkabe instaluje digester. Stephan z Niemiec to świetny fachowiec nauczy nas jak strawić niejedno białko. W pomieszczeniu ciemni sekcji mikroskopowej pan Piotr ze swoją drużyną założyli nowy klimatyzator. Jego zadanie to odbierać nadmiar ciepła z pracującego mikroskopu elektronowego. W tym tygodniu przybył do nas również długo wyczekiwany ultramikrotom do pracowni mikroskopowej. Panowie elektrycy powoli kończą ostateczne przeróbki w instalacji. Nadzorujemy ich działania w pomniejszonym składzie, Sylwia ma zapalenie oskrzeli.

Jesteśmy obecni w mediach

http://www.tvp.pl/olsztyn/publicystyka/opinie/wideo/210510/1838839

http://www.tvp.pl/olsztyn/informacja/informacje/wideo/210510-godz-1600/1838902?start_rec=16

http://olsztyn.gazeta.pl/olsztyn/1,35189,7919061,Superlaboratorium_do_analizy_genow_na_uniwersytecie.html

http://newsbar.pl/4272/super-laboratorium

http://olsztyn24.org/index.php?m=1&i=9173&PHPSESSID=c3b86fdc24c7680c4375c7dc159f8523

http://www.youtube.com/watch?v=eUaW7a7672k

Ciach, ciach, ciach!

No i stało się. W samo południe, w promieniach majowego słońca, LDM oficjalnie otworzyło swoje podwoje. Uroczystego przecięcia wstęgi dokonali Rektor UWM prof. dr hab. Józef Górniewicz, Dziekan Wydziału Biologii prof. dr hab. Ryszard Górecki oraz przedstawiciel Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości – pan Piotr Szerszeń. Zebrani z tej okazji Goście oraz Pracownicy Wydziału Biologii, po wysłuchaniu kilku słów wstępu, rozeszli się po pracowniach Laboratorium by na własne oczy zobaczyć jak nowocześnie i bogato wyposażona jest nasza jednostka. Z nieskrywaną dumą informujemy, że wszyscy zwiedzający zachwycali się zarówno aparaturą jak i pieczołowicie przez nas dobraną kolorystyką wnętrz. W pomieszczeniach Laboratorium jeszcze długo pobrzmiewały echa ożywionych dyskusji, które wraz z gośćmi wkrótce przeniosły się na poczęstunek do klubu „Arton”. Zarówno my, jako pracownicy Laboratorium, jak i zaangażowani w otwarcie pracownicy biura projektu BIO z panią Marzeną na czele, odetchnęliśmy z ulgą widząc na twarzach zebranych satysfakcję i zadowolenie z przebiegu uroczystości :-) teraz pozostaje nam tylko zakasać rękawy i poważnie zabrać się do pracy… od jutra ;-)

Dla szczególnie zainteresowanych - szersza relacja z otwarcia:

Ostatnie minuty przed godziną ZERO

Dosłownie za chwilę "wielkie otwarcie"... po raz pierwszy od wielu dni świeci słońce - to MUSI być dobry znak :-) Ważnych gości powitają wysprzątane "na błysk" chodniki, trawniki...całe otoczenie budynku lśni. Wnętrze laboratorium zresztą także. Wstęga w kolorach wydziałowych gotowa. W mocowaniu i zapewnieniu właściwej prezencji wstęgi pomagali czynnie pracownicy biura projektu Bio: dyrektor biura pani Marzena Pieńkosz i pan Marcin Foss.
Po raz kolejny z pomocą pospieszyli pracownicy, doktoranci i magistranci Wydziału Biologii gotowi do oprowadzania gości po wszystkich pracowniach i prezentacji znajdującej się w nich aparatury. Dzięki Nim, ostatnim przygotowaniom towarzyszą galowe stroje, promienne uśmiechy i szalony entuzjazm.

Cicha woda brzegi rwie...

Historia zalań i powodzi w Laboratorium nadawałaby się na serię mrożących krew w żyłach opowiadań albo brazylijską telenowelę :-) Mniejsze i większe powodzie przydarzają się nam od samego początku naszego istnienia. Najpierw z powodu awarii systemu wentylacyjnego zalało nas dzień przed Wigilią. Potem, dzień przed Sylwestrem mieliśmy całkiem sporą powódź z tego samego powodu, z tym że w innym miejscu. Nowy rok rozpoczął się serią zalań spowodowaną awarią zaworów hydraulicznych. Ostatnio zaś wielkie deszcze zalewają nam piwnice. Walczymy dzielnie, wspomagani przez kortowskich inspektorów nadzoru: pana Zbyszka Stachurskiego i pana Jana Wróblewskiego. Większość przyczyn udało się usunąć, jedynie wentylacja jest naszym sennym koszmarem. Na szczęście dzięki poświęceniu i mokrym nogom wielu pracowników Wydziału Biologii nie zanotowaliśmy strat w sprzęcie. "Dzielnym rycerzom" z Wydziału Biologii i "grupie panów Malinowskiego i Borzyszkowskiego", którzy byli przy nas na każde wołanie o pomoc, składamy gorące podziękowania!!!

Nowy doktor w laboratorium

14 maja 2010 odbyła się publiczna obrona rozprawy doktorskiej pracownika LDM - Sylwii Świgońskiej. Praca doktorska pt. "Zmiany w metabolizmie wtórnym i proteomie korzeni kiełkujących nasion soi (Glycine max, L) pod wpływem stresu chłodu i stresu osmotycznego" została zrealizowana w Katedrze Biochemii pod kierunkiem prof. dr. hab. Stanisława Weidnera. Obrona została przyjęta jednogłośnie i przedstawiona do wyróżnienia.

Najważniejszą częścią pracy była analiza zmian w ekspresji białek korzeni kiełkujących nasion, wykorzystująca najnowsze techniki proteomiczne i wykonana w specjalizujących się w proteomice ośrodkach pozauczelnianych. Kontynuacja tego typu badań na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie będzie możliwa dzięki zainstalowanej w Laboratorium specjalistycznej aparaturze.

Na chwilę przed narodzinami...

W piątek 21 maja o godz. 12.00 nastąpi oficjalne otwarcie Laboratorium przez Rektora UWM prof. dr. hab. Józefa Górniewicza.Po części oficjalnej i uroczystym przecięciu wstęgi goście będą mieli okazję zwiedzenia poszczególnych pracowni Laboratorium i zapoznania się z możliwościami badawczymi jakie oferuje ta nowo powstała jednostka Wydziału Biologii.

Tymczasem mimo oczekiwania na otwarcie praca w Laboratorium wre... Pracownicy właśnie skończyli demonstracyjne zajęcia ze studentami Wydziału Nauk Medycznych. W pracowni mikroskopowej tajemnicze zdjęcia wywołuje pani prof. Giełwanowska, a dr Smolińska poskramia mikroskop fluorescencyjny. Specjaliści modyfikują instalację elektryczną w niektórych pomieszczeniach i naukową atmosferę co chwilę przerywa ryk wiertarek. Czujki dozoru mrugają do nas na zielono - to znak, że czarodzieje od alarmów usprawniają system ;-)